Ostatnio coraz częściej słyszy się o aktach przemocy wobec zwierząt. Niedawno w internecie został opublikowany artykuł o dwóch mężczyznach, którzy przywiązali psa rasy Husky do samochodu i ciągnęli go, aż urwali mu głowę. Internauci byli bardzo oburzeni takim zachowaniem i napisali petycję, w której żądali dla sprawców tego bestialskiego czynu najwyższej kary, czyli 10 lat pozbawienia wolności. To tylko jeden z nielicznych przypadków znęcania się nad zwierzętami.
W Polsce również bardzo popularne jest pozbywanie się niepotrzebnych już koni. Właściciele, gdy stwierdzają, że koń jest już niezdolny do pracy lub jest nie nadaje się do startowania w zawodach jeździeckich, sprzedają go do rzeźni. Jeśli dobrzy ludzie w porę uzbierają potrzebne pieniądze na wykupienie konia, zwierzę zostaje uratowane i nie zostaje przerobione na mięso. W naszym kraju działa kilka organizacji, które zbierają pieniądze na ratowanie koni przed sprzedażą do rzeźni.
Jedną z organizacji, która zbiera pieniądze na wykupienie koni z „transportu śmierci” jest Tara. Organizacja ta ma swoją siedzibę na Dolnym Śląsku. Przy organizacji działa również schronisko, w którym przebywają konie uratowane przed rzeźnią. Środki na ratowanie koni, a także lekarstwa i inne rzeczy potrzebne koniom, Tara zbiera od ludzi dobrej woli, którym los tych zwierząt nie jest obojętny.
Fundacją, która również pomaga koniom, ale nie tylko, również psom, kotom, a nawet zwierzętom gospodarczym, jest Pro Equo. Fundacja ta środki na pomoc zwierzętom gromadzi na tej samej zasadzie, co schronisko Tara, czyli od darczyńców. Mimo iż, wielu ludzi traktuje zwierzęta jak maskotki , bawi się nimi, dręczy je, a często wyrzuca na ulicę kiedy już się znudzą, to są też ludzie dobrej woli, którzy mają świadomość, że zwierzęta to także żywe istoty i traktują je należycie, a w razie zagrożenia ich życia lub bezpieczeństwa, pomagają im i przygarniają je pod swój dach.
Artykuł z serwisu Airstar.plDarmowe artykuły do przedruku
Autor: Ola
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz