środa, 4 kwietnia 2012

Pies znalazca

Wszyscy słyszeli o psie, który jeździł koleją. Znane są również historie o psich ratownikach. Ale nikt nie słyszał o czworonożnym przyjacielu, który prowadził biuro rzeczy znalezionych. Maksio jest trzyletnim mieszańcem jamnika. Ma miłą mordkę i brązową sierść. Ten wesoły, bardzo skoczny piesek lubi często opuszczać posesję bez wiedzy właścicieli. Przeskakuje przez płot, który jest znacznie większy od niego. Kiedy przyjechała na wakacje wnuczka jego właścicieli, trzyletnia Julka, Maks przyniósł jej do zabawy w basenie dmuchanego delfinka. Później wrócił do domu z prezentem dla swojej pani.

Był to słoik ogórków kiszonych. Do dziś nikt nie wie, jak mały piesek przyniósł go w pyszczku.
Jakiś czas później pan Maksia znalazł w jego posłaniu firmową czapkę z daszkiem, jeszcze z metką i kluczyki od mercedesa. Nigdy jego właściciele nie wiedzieli, gdzie Maks znajduje te rzeczy i jak mu się udaje przeskoczyć z nimi przez płot. Nigdy nie udało się znaleźć właścicieli odnalezionych przez psa rzeczy, do pewnego momentu.

Pani zauważyła, że Maksio bawi się czymś co wydaje dziwne odgłosy i świeci. Zaciekawiona obejrzała jego najnowszą zdobycz i okazało się, że jest to telefon komórkowy. Wszyscy zaczęli przeglądać zawartość aparatu w nadziei na znalezienie wskazówek dotyczących właściciela.

Ku swojemu zdziwieniu, córka właścicieli Maksia stwierdziła, że w telefonie są zapisane numery do osób, z którymi ona pracuje w innej miejscowości. Nadal jednak nie było wiadomo, kto jest właścicielem zguby, więc zadzwoniono na numer telefonu zapisany, jako mama. Poproszono, aby przekazać właścicielowi, żeby się skontaktował i umówił na odebranie zguby.

Jeszcze w ten sam dzień u państwa Maksia pojawił się właściciel telefonu. Uśmiał się strasznie z historii, jak piesek przyniósł go do domu. Okazało się, że telefon został na dachu auta i przypadkiem spadł niedaleko domu psa. Jak to w takich przypadkach bywa, uczciwemu znalazcy należy się nagroda. I tak Maksio dostał wielki worek pełen jego ulubionej karmy.
Artykuł z serwisu Airstar.plDarmowe artykuły do przedruku
Autor: O.Joanna

Brak komentarzy:

wszystko o psach